Angielski biznesowy – negocjuj jak zawodowiec

men-1979261_1920

Dla nikogo nie jest tajemnicą, że język angielski to dziś podstawa w wielu branżach. Jego znajomość jest istotna w dziennikarstwie, w hotelarstwie, ale przede wszystkim w handlu. To właśnie ta ostatnia branża powinna dobrze znać angielski biznesowy.

Język nie może być barierą

W negocjacjach bardzo często dochodzi do impasów. Obie strony starają się ugrać dla siebie jak najwięcej, przez co rozmowy toczą się długimi tygodniami czy miesiącami. To nieodłączna część handlu, z którą po prostu trzeba się pogodzić. Czasem ostatecznie nie dochodzi do podpisania umowy, ponieważ jedna ze stron nie jest zadowolona z proponowanych warunków. To typowy problem, jednak wliczony w koszta.

Barierą, której w żadnym stopniu nie akceptuje się w handlu jest znajomość, a właściwie jej brak, języka obcego. Pracując w przedsiębiorstwie, które nastawione jest na kontakt z partnerami zza zagranicy, trzeba znać minimum jeden język obcy i to na poziomie zaawansowanym. Są branże i firmy, które wymagają jeszcze więcej niż „język angielski C1”. Może być to język niemiecki, francuski lub sprofilowany pod firmę i obszar, na którym pracuje. Np. polscy importerzy win z Bułgarii mogą wymagać od swoich pracowników podstaw tamtejszego języka.

Angielski biznesowy Warszawa – odpowiedź na wszystko

Jeżeli chcemy uniknąć nauki specyficznego języka, możemy zrobić wrażenie na naszym przełożonym w inny sposób. Rozwiązaniem jest angielski biznesowy, czyli bardziej sprofilowana i konkretna nauka języka ojczystego królowej Elżbiety II. Czym się on różni od standardowej nauki w szkole językowej? Przede wszystkim zakresem materiału. Idąc na lekcję języka obcego w „zwykłej” szkole, uczymy się ogólnych słówek. Tematy dotyczą np. jedzenia, podróżowania, spędzania czasu wolnego, itp. Wybierając angielski biznesowy Warszawa kształcimy się w bardzo konkretnym zakresie. Jeżeli pracujemy jako, wyżej wspomniany, importer win, nasze lekcje skupiać się będą na słownictwie używanym w tej branży. Nie dowiemy się, jak powiedzieć po angielsku „musi pan kupić nowy rozrząd do samochodu”. Nauczymy się za to kupować, negocjować i rozmawiać o winie.

Znajomość specjalistycznego słownictwa z pewnością pomoże w udanych negocjacjach. Używając fachowej terminologii, jesteśmy traktowani przez naszego rozmówcę z większym szacunkiem. Dodatkowo nie pozwolimy by doszło do nieporozumień, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na brzmienie kontraktu. Angielski biznesowy to narzędzie, które powinien mieć opanowane każdy pracownik działu ds. kontaktów z zagranicą – niezależnie od branży i firmy.

Fot. pixabay.com

Recommended For You

About the Author: konskowola.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *